Kultura 22.02.2016, 02:25 ranna ballada przechodnia... ranna ballada przechodnia z układem tanecznym czyli moja ballada o ludziach szczęśliwych inaczej do muzyki Gerard’a Lenorman La ballade des gens heureux 1976 odłóż nóż jeśli jeszcze możesz...
Kultura 11.02.2016, 01:09 Powiedz mi czym jest prawda... dla mojego brata Piotra na 62 urodziny wg.Tell All The Truth Emily Dickinson Powiedz mi czym jest prawda Panie nad brzegiem wód gorących już rozebrane idą brzegiem świeże umyte i pachnące że prawdą jest moja oskoma a...
Kultura 5.02.2016, 02:19 mój wymyślony przyjacielu... mój wymyślony przyjacielu… co chwilę mam ochotę coś wykrzyczeć jakiś bunt protest przeciwko raczej nigdy za często odwracam się ze wstrętem i przyrzekam już nie zauważę tego a wstręt przemienię w łagodną...
Kultura 24.01.2016, 22:55 mój blues... gdy zazdrośnie słucham słów złowionych w cudzym wierszu więcej w tym podziwu nad wodami głębin że sam jestem jak szemrzący strumyk albo krople z liści spadające w wietrze wtedy mówi do mnie mały świerszczyk...
Kultura 16.01.2016, 17:22 złoto kadzidło i mirra.. (chleba i pokoju na ten 2016) złoto kadzidło i mirra z trzech stron Ziemi dary niosą ludzie dla Ciebie w tej nadziei że to złoto wydobyte z jej trzewi da Ci szczęście żebyś czuł się jak w Niebie wonne dymy...
Kultura 29.12.2015, 12:19 dzisiaj… [pamięci Bułata Okudżawy] nie mam dzisiaj odwagi pisać wybacz Boże odwieczny Jedyny wszystkie słowa gdzieś się rozbiegły ja za nimi powoli zrozpaczony ze łzami płynącymi po wychudłych policzkach nie mogę zrozumieć przyczyny tyle ich a...
Kultura 26.12.2015, 16:36 wracam do siebie... tyle tego co chwila coś innego sprawdzam samego siebie i zapominam co sprawdziłem czy to były zęby siwe włosy oczy którym brakło blasku potem wracam do siebie ale brak pewności czy to ja tylko tyle tego jeszcze i to...
Kultura 21.12.2015, 19:23 Przesilenie Światła... pocieszam drzewa gdy wyciągają ramiona bezlistne gołe zrozpaczone i łapią wiatr za sine chmury bo odleciały ich gawrony pozostawiły gniazda w górze przy samym szczycie w rozgałęzieniach i chociaż puste rozpacz głucha...